poniedziałek, 25 lutego 2013

Byle do wiosny

 
Ucichłam. Wiem. Ale co tu pisać? To, że źle mi się oddycha? A może to, że dziś poszyłam więcej i spuchły dłonie? Bezczynność mnie dobija, więc wzięłam się za szycie. Dużo rzeczy powstało, ale to dzięki temu, że było już częściowo wykonane. Teraz zwyczajnie znalazłam czas na wykończenie tego i owego. W domu mówią, że jestem smutna. Ale to nie smutek. To zmęczenie kaszlem. Gdy próbuję wziąć większy oddech, zaczynam kaszleć. Potem znowu brakuje powietrza i tak w kółko. Gdy szyję - zapominam. Nawet kaszel wydaje się lżejszy. Ale ogólnie faktycznie nie czuję się dobrze. To takie uczucie, jakbym była bardzo zmęczona, a przecież nie mam zbyt czym. Mówię sobie - byle do wiosny. Może wtedy siła wróci z nawiązką. Tak. byle do wiosny. Przecież już kończy się luty. Dopiero kilka godzin temu to zauważyłam. Dzień dłuższy, więcej słońca, choć za chmurami. Wróble szaleją pod parapetem. Idzie wiosna. Czekam na pierwsze kwiaty w ogródku. Zasadziłam jesienią krokusy. Ciekawe czy wzejdą. Ok. Czas się kłaść. Sąsiad znowu szaleje nad głową z psem. Zaczynam poważnie myśleć o zamianie mieszkania na jakiś dom ... skromny, ale bez tych wariacji nad głową. No i schodów bym tyle nie miała. Marzenie ... gdzie tu znaleźć szaleńca, który oddałby dom za mieszkanie w bloku? ;D Szkoda, że nie mam w rodowodzie rodziny dalekiej, bogatej, z fortuną i domami licznymi :) hihi :)  Faktycznie już czas na sen, bo zaczynam bredzić.
Jakbyście wypatrzyli pierwsze kwiaty dajcie znać.
Ps. Książka poleci, wiem - wszystko ostatnio jakoś nie ogarniam

8 komentarzy:

  1. Ja też czekam do wiosny...od razu chęci do życia wracają jak za oknem świeci słońce. Ostatnio mniej tworzę, bo nie mam weny przez te szaro bure dni. Jednak dzisiaj już po śniegu prawie śladu nie ma, więc mam nadzieję, że już go nie będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słonko zapowiadają, więc będzie lepiej :)*

      Usuń
  2. A wiesz, że na pewno są tacy? Czasem starsi ludzie nie mają już sił zajmować się szczególnie otoczeniem domu, ale też przerastają ich obowiązki związane z opalaniem choćby. Czasem zostają sami... I chcieliby przeprowadzić się do bloku, gdzie wszystko jest zapewnione za opłatę.
    To nie jest niemożliwe;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może i są, ale moje 3 piętro bez windy i ich może przerosnąć.

      Usuń
  3. Jolu idzie wiosna !!!......w Ostródzie widać pierwsze nieśmiałe przebiśniegi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej przebiśniegi już są. Bosko. Czyli nadchodzi czas krokusów.

      Usuń
  4. wiosna nieśmiało przebija się przez ten zmrożony śnieg a raczej jego resztki :) już są pierwsze pączki bazi na drzewach i ptaki ćwierkają to znak ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazie już? Jacie ... no muszę wywlec się na jakiś choćby mały rekonesans okoliczny.

      Usuń